kwietnia 17, 2014

Love2Mix Organic - szampon z ekstraktem z papryczki chili i pomarańczy


W ostatnim wpisie, jedna z Was w komentarzu zwróciła mi uwagę na to, że jeszcze nie ma recenzji szamponu, który zachwalam w prawie każdym moim wpisie. Mówię oczywiście o "super intensywnym szamponie dla wszystkich typów włosów - ekstrakt z organicznej pomarańczy i papryczki chili - stymulacja wzrostu", dla mnie po prostu Love2mix papryczka i pomarańcza. :)


Moja opinia

Szampon jest rewelacyjny i ma mnóstwo plusów:
  • nie podrażnia skóry głowy, jest bardzo delikatny,
  • bardzo dobrze myje skórę głowy i włosy, domywa oleje, maski, wszystko :),
  • pielęgnuje włosy, nadaje im blask i miękkość, wzmacnia je,
  • nie powoduje szybszego przetłuszczania włosów,
  • nie obciążą - włosy po jego użyciu są uniesione, ale nie napuszone,
  • bogaty skład,
  • jest bardzo wydajny,
  • pachnie słodko, dobrze czuć pomarańczę, ale również nutkę czekolady (w każdym razie pachnie tak ślicznie, że mogłabym go jeść),
  • konsystencja jest rewelacyjna, szampon sunie po włosach, rozprowadza się go bardzo łatwo, mała ilość szamponu pozwala dobrze wymyć włosy,
  • buteleczka jest bardzo wygodna, szampon wykorzystamy do ostatniej kropli, bo główkę można odkręcać, nic się nie zmarnuje.

Ten szampon to moje obsolutne must have. Cena jest śmiesznie niska w porównaniu do jakości produktu (13-18 zł za 360 ml). Dostaniecie go głównie w internecie, chociaż wiem, że nie tylko ten szampon, ale wszystkie kosmetyki rosyjskie stają się bardzo popularne i w większych miastach można dostać je stacjonarnie.



Opis producenta + skład

.
Szampon zawiera ekstrakty z: pomarańczy, papryczki chili, kakaowca, żeń-szenia oraz łagodne środki myjące.

Uważam, że szampon zbyt krótko pozostaje na głowie, aby mógł coś zadziałać w kwestii przyrostu, jednak niewątpliwie jego składniki wpływają korzystnie na wygląd i jakość włosów. 


Podsumowując

Jest to najlepszy szampon jaki kiedykolwiek było mi dane stosować. Uważam, że w szczególności posiadaczki cienkich włosów powinny być zadowolone, bo zazwyczaj nałożenie maseczki na skórę głowy czy też blisko skóry głowy, kończy się przyklapem. Ten szampon może być alternatywą dla maseczkowania, bo dba o włosy przy nasadzie jak maska, nadaje im ogromny blask.


Jakie są wasze wrażenia odnośnie tego szamponu? Stosowałyście? Mam nadzieję, że i u Was się sprawdzi, jeśli go kupicie. :)


63 komentarze:

  1. ten szampon wisi na mojej chciej liście + ostatnio myję ciągle mocniejszym, bo skończył się łagodny + na sto procent jest dostępny u mnie stacjonarnie + martusiowy kuferek poleca = jutro lecę do mydlarni :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że Ci się spodoba :) A jeśli nie, to wezmę na siebie całą odpowiedzialność i odkupię buteleczkę :* :)

      Usuń
  2. u mnie również ten szampon jest na liscie :) mam nadzieje ze sprawdzi się do moich rozjaśnianych włosów :)
    dzieki Tobie kochana na moich włosach widzę już poprawę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poprawę widzisz dzięki sobie samej, ja tylko coś podpowiadam w tle :)

      Usuń
  3. Ja będę testować wersję z białą perłą ale ten szampon też mam zamiar wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A do jakich włosów od jest polecany ;>

      Usuń
    2. Słyszałam, że wersja z jagodami acai i proteinami pereł jest dość mocna tzn. dobrze nawilża, ale przez to wielu dziewczynom przykalpuje włosy.

      Polecany jest do zniszczonych i suchych włosów i tak też na blogach czytałam, że dziewczyny mające zniszczone włosy sobie go chwalą :) Papryczkowy jest bardziej uniwersalny :)

      Usuń
  4. koniecznie musze wypróbowac

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak skończy się mój ban zakupowy (kwiecień) to ten szampon będzie pierwszym zakupem. Chcę go kupić już od jakiegoś czasu.

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam ten szampon :D Muszę kiedyś do niego wrócić <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolejna dobra opinia, przyda się jako podpora moich zachytów :)

      Usuń
  7. Zachęciłaś mnie maksymalnie! Na pewno go kupię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś mi się wydaje, że poszukiwanie szamponu idealnego dobiegło u mnie końca :) Na ten moment obowiązkowo musz mieć Facelle Sensitive i papryczkowy, a reszta jako miły dodatek :) Chociaż z racji prowadzenia bloga czuję się zobligowana do testowania różnych produktów, co mnie też usprawiedliwia w kwestii wydawanych pieniędzy :D Ale za hobby się płaci :P :D

      Usuń
    2. Zazdroszczę, naprawdę! Ja jestem w fazie poszukiwań, ale być może okaże się, że Love2Mix okaże się strzałem w dziesiątkę i u mnie :) Planuję właśnie zacząć testy Facelle, więc składa się idealnie! :)

      Usuń
    3. Facelle jest na tyle uniwersalny, że jeśli nie podpasuje Ci do włosów, to zużyjesz jako żel pod prysznic do ciała. Bardzo lubię Facelle zabierać na wyjazdy, bo jeden produkt zastępuje mi właśnie szampon i żel, chociaż teraz jak mam Love2Mix, to nie wyobrażam sobie go nie wziąć :)

      Usuń
  8. Muszę także go kupić :D
    Kochana powiedź jaką wodę różaną polecasz, taką bez dodatków ?
    Gdzieś odpisywałaś komuś ale nie wiem gdzie i zapomniałam jaka to woda :(
    Myślę nad podcięciem włosy na U i nie zgadniesz, ale w nocy miałam sen i bardzo dobrze w takiej fryzurze wyglądałam ;o oby więcej takich snów !
    Lecę oczyścić włosy bo wydaje mi się, że tego potrzebują :D ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam wodę różaną KTC, ostatnio jak byłam w sklepie ze zdrową żywnością w Galerii Katowickiej, to kosztowała tylko 6 zł, a jest niesamowicie wydajna i ślicznie pachnie :) Jest to w 100% woda różana.

      Nie polecam wody Dabur, bo ma dodatki niepotrzebnych według mnie składników, więc nie jest 100% wodą różaną i ma dużo mniej intensywny zapach. Poza tym kosztuje 14 zł, nie opyla się :)

      Mi się podoba każde podcięcie, na prosto, w kształcie U itd. Jeśli cięcie jest dobrane odpowiednio do struktury i gęstości włosów, to naprawdę z każdych wyciągnie się piękno. Tak samo jak z każdej kobiety. Nie ma kobiet ładnych i brzydkich, są zadbane i niezadbane :)

      Już zaczynasz zauważać potrzeby włosów, super, będzie teraz już tylko lepiej.

      Usuń
    2. Po raz kolejny dziękuje, że odpisałaś ;*
      No już coraz bardziej się zapoznaję z swoimi włosami i bardzo mnie to cieszy :D
      Zobaczę u mnie w mieście po świętach czy jest tam ta woda :)
      Chyba jest taka uniwersalna nie ;> przyda się pod olej,maskę i pewnie na twarz jako tonik :D
      Pytałam fryzjerski wczoraj jak podcina włosy na prosto i mówi, że prostuje i tnie na sucho ;x
      Nie podoba mi się, że na sucho bo wydaje mi się, że włosy się kruszą a prostować nie chce bo ledwo co udaję, że nie mam w domu prostownicy...

      Usuń
    3. Proszę :* Nie zawsze szybko odpisuję, ale staram się jak mogę :) Woda jest uniwersalna, tak jak napisałaś. Fajny jest też sok z aloesu, równiez uniwersalny, w super pharm jest za 9,90. Właśnie zaczęłam go stosować, bo woda różana mi się skończyła, zobaczę jak się sprawdzi :)

      Usuń
    4. Nie mam niestety SP ani hebe :( nad czym ubolewam, ale często odwiedzam Rzeszów i zaglądam do tych sklepów :)
      Soku z aloesu nigdy nie miałam :D musisz koniecznie dać znać jak się sprawuje :D
      Spoko rozumiem, że nie zawsze masz czas odpisać ale czekam jak zawsze cierpliwie ;*

      Usuń
    5. Dam znać za jakiś czas co i jak :) Woda różana mi się skończyła, to mam przymus używania soku z aloesu :D

      Usuń
    6. Też muszę sobie zakupić ten sok z aloesowy :) tylko szkoda, że nie mam SP :( tam zawsze są jakieś promocję :)
      Mój chłopak ma aloes i mówię mu, żeby mi dał a on "daje mu jeden dzień i zostanie sam patyczek bez liści -.-" :D
      Zamówiłam za 7zł tą wodę KTC na triny.pl i od razu olejek jaśminowy :) za 12zł :D

      Usuń
  9. Widziałam ze polecasz go w prawie każdym poście a mamy bardzo podobne włosy wiec wczoraj go zamówiłam :P Już nie mogę się doczekać kiedy go wypróbuję ;) Jest to jedyny szampon który nie ma chyba negatywnych opinii na rzadnym blogu ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, musiałam w końcu dodać post, żeby nie pisać po 100 razy o jego wspaniałym działaniu :) Ma bardzo ładne opinie na blogach, to fakt, ale na wizażu dziewczyny wcale go rewelacyjnie nie oceniają, głównie dlatego, że nie przyspiesza wzrostu włosów, ale po żadnym szamponie się tego nie spodziewam. Na porost jest dieta i wcierki :) A jako szampon czyli myjadło, delikatnie pielęgnujące, jest perfekcyjny. Buziaczki :*

      Usuń
    2. Ja sobie go zakupie jak będę miała kieszonkowe najbliższe :)
      I jeszcze czaje się na ten z laminowaniem :D
      I będę raz tym raz tym zmywała olej/maski :D
      Bo chyba do mocnego oczyszczania się nie nadają :D

      Usuń
    3. Moje włosy nie lubią szamponów oczyszczających, później przez kilka dni mam z nimi problem, dlatego unikam po prostu mocniejszych silikonów i nie muszę dzięki temu oczyszczać :)

      Usuń
    4. Hmm :D
      Może ja też zaprzestane używać mocnej Barwy :D
      A dobry pomysł by był jak bym tym szamponem zmywała olejki i oczyszczała włosy bo częściej stosowany by zadziałał pewnie mocnej :D


      Usuń
    5. Nie wiem, który szampon masz na myśli :) Jeśli zmywałabyś Barwą, to niestety wypłukiwałabyś wszystkie dobroci, które wsadziłaś we włoski. Chyba, że chodzi Ci o Love2Mix... :)

      Usuń
    6. Barwą oczyszczam włosy zależy raz jeden raz w miesiącu raz dwa :D
      A myślę aby zakupić Love2Mix i zmywać nim olejki i oczyszczać włosy :D
      Ale nie wiem czy by się nadawał do oczyszczania xd to by była taka opcja "delikatnego oczyszczenia" :D

      Usuń
    7. Nadaje się do zmywania olejów :) Sama olejuje teraz włosy oliwą z oliwek i radzi sobie idealnie, ale nakładam oliwę przed myciem, a na koniec obowiązkowo odżywka, która dodatkowo emulguje olej.

      Usuń
    8. Ja oleluje teraz na odżywkę bo gdzieś wyczaiłam na blogu :) chyba takiej Kasi.
      Ale nie wiem czy np po 3h chodzeniu z olejem nałożyć na 30min(np) odżywkę czy już wystarczy ta pod olejem ? :)

      Usuń
    9. Wystarczy ta pod olejem, chyba, że sam szampon nie domywa Ci oleju, to wtedy możesz użyć odżywki 2 raz

      Usuń
  10. Tego nie miałam, jest na mojej chciejliście ;) Ja mam dokładnie takie same odczucia po tym z efektem laminowania :) A teraz testuję rokitnikowy z Planeta Organica :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mówisz o rokitnikowym maksymalna objętość?

      Usuń
    2. Aaaa, pomyłka :D Planeta Organica, a ja oczywiście nie doczytałam. Ja mam rokitnikowy maksymalna objętość z Natura Siberica. Daj znać jak się sprawuje ten z PO :*

      Usuń
  11. U mnie w mieście będzie dostępny chyba dopiero jak sama go wprowadzę :D A jaki jest Twój ulubiony szampon?

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciekawy szampon, szkoda, że nie jest dostępny stacjonarnie w drogeriach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest, tylko trzeba trochę poszukać ;) W Krakowie na przykład maja go w drogerii Jasmin.

      Usuń
    2. Dokładnie :) O Krakowie wiedziałam, ciekawe jak sprawa w innych miastach... Warto szukać w eko sklepach, bo w Katowicach np. są produkty Sylveco, henny Khadi, różne oleje, ale rosyjskich akurat nie ma.

      Usuń
    3. na allegro można zamówić . :)

      Usuń
  13. Dzięki za opis :) Co prawda już kupiłam, ale dziękuję za szybki opis po moim komentarzu :*

    OdpowiedzUsuń
  14. Używam go od dłuższego czasu i muszę przyznać, że chyba przyczynił się u mnie do wysypu baby hair - akurat miałam przerwę od wszelkich wcierek, suplementów, nie nakładałam nic na skórę głowy, a tu cała masa nowych włosków ^^ Trzymałam go bez spłukiwania trochę dłużej niż zwykły szampon. Może to placebo, ale nawet pomijając tę kwestię, sprawdza się genialnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możliwe :) Dobry patent z pozostawianiem go troszkę dłużej na skórze głowy. A tak na marginesie powiem, że odkąd moja mamusia używa rosyjskich szamponów, to bardzo zagęściły jej się włosy, nie ma praktycznie zakoli. Ma teraz bardzo gęste, ale mega cienkie włosy i nie chce się dać namówić na maseczki :(

      Usuń
    2. Mam dziwne wrażenie, że odstawienie szamponów z agresynymi detergentami może skutkować baby hair bez żadnych dodatkowych wcierek czy masek :)

      Usuń
    3. Niekoniecznie :) Niektórym służą takie "zdzieraki", to zależy od skóry głowy i jej potrzeb. SLSy i SLESy potrafią dobrze stymulować skórę głowy. Może Cię zaskoczę, ale to właśnie te składniki są odpowiedzialne za działanie popularnej maski WAX, bo rozgrzewają skórę głowy i poprawiają krążenie.

      Usuń
  15. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  16. Kusi mnie któryś z rosyjskich szamponów i chyba będzie to jakiś z serii Love2Mix :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby nie moja wrażliwa skóra głowy, to chyba nie byłoby rosyjskiego szamponu, który by mi nie odpowiadał, bo każdy, który miałam, działał dobrze na włosy,ale papryczkowy nie powoduje podrażnień skóry głowy. Rosyjskie mają podobne konsystencje :)

      Usuń
  17. no i chcę kupić go teraz! bo moja NS trochę mi się znudziła, mam potrzebę zmiany. Nie wiem tylko czy ten, czy wersję nawilżającą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli masz suche i zniszczone włosy, to wersja nawilżająca będzie lepsza :) Jeśli nie, to będzie Ci szybciej przetłuszczał włosy. Papryczkowy jest lekki, dobrze myje i unosi włosy. Kupiłam ostatnio w sklepie skarby syberii za 12,90, przesyłka była darmowa, może jeszcze jest promocja. Pozdrawiam :)

      Usuń
  18. Trafiłam na tego bloga przez przypadek. Używałam szamponu, który zrecenzowałaś. Przez dwa miesiące myłam nim włosy co trzy dni. Nie używałam w między czasie innego szamponu, a jedynie 2 razy na tydzień odżywki. Niestety poza wydajnością i nie podrażnianiem skóry głowy nie mogę go za nic pochwalić. Nie zaobserowowałam nowych włosów, włosy po umyciu nie były bardziej lśniące a wręcz lekko obciążone. Włosy podczas używania go nie wypadały, ale od jego skończenia mam z nimi ogromny problem! Wychodzą mi jak nigdy. Nie chcę nikogo do tego szamponu zniechęcić, a po prostu podzielić się moimi wrażeniami. Nie jest drogi, a bardzo wydajny więc warto wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  19. A czy ktoś używał szamponu Love2MIX Organic do zniszczonych włosów `Proteiny pszenicy i żółtko jajka`
    W ostateczności to ten kupiłam, choć chodziłam za tym z pomarańczą i z papryczką. Muszę przyznać, że urzekł mnie ten szampon z pszenicą ..., niewielka ilość produktu a świetnie się pieni i domywa włosy, (jeszcze nie sprawdzałam jak da radę z olejami). Włosy po nim są takie jedwabiste w dotyku :D no i ten zapach bardzo mi się podoba. Jak kiedyś spotkam ten z pomarańczą i papryczką, to kupię. Na razie w stacjonarnym sklepie go nie mają.

    OdpowiedzUsuń
  20. gdzie można kupić ten szampon? szukam w internecie i nie mogę znaleźć :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami pojawia się w sklepie internetowym www.iwos.pl :-)

      Usuń
    2. Martusiu, czy mozesz doradzic odnosnie wlosow z lupiezem? Czy love2mix nadawalby sie rowniez do takich 'problematycznych'? Sciskam Cie serdecznie :*

      Usuń
    3. Myślę, że tak, bo jest bardzo delikatny :-)

      Usuń
  21. Nie mogę znaleźć informacji na temat ewentualnego testowania tej marki na zwierzętach... Czy wiesz może coś więcej na ten temat? :)

    OdpowiedzUsuń

Mam nadzieję, że miło spędziłaś czas na blogu i wyniosłaś z jego treści cenne wskazówki. Życzę Ci owocnej pielęgnacji włosów, ciała i umysłu. :-)